Soczysta dziewczyna chce się oddać facetowi, ale ten postanowił jej trochę założyć kaganiec. Najpierw pobawił się jej łechtaczką za pomocą wibratora, a potem wsadził go w jej szczelinę. A kiedy jej soki zaczęły spływać po jej zarumienionych wargach, wsunął kutasa do środka. Musiała pracować nad jego twardym kutasem, zadowalając go, przybierając szczere pozy. Tylko, że jego głównym celem była jej twarz i usta. Wypuścił w nie serię precyzyjnych strzałów. Artylerzysta, moja dupa!
Wszystko jest jasne - podstępem zmusił ją do seksu, ale kto tak naprawdę to sfilmował? Oczywiście sfilmował to inną kamerą niż ta, którą miał w rękach! Ukryta kamera nie daje takiego kąta i jakości ujęcia! Tak więc kamerzysta w pokoju z profesjonalną kamerą i aparatem w rękach to tylko farsa.
Jeśli będę zdradzał, to tylko z tą ;).